WARMIA i MAZURY

Relacje z wycieczki  Warmia i Mazury

Wycieczki, to ciekawa forma uzupełnienia programu edukacyjnego  Mińskiego UTW. Chętnie odwiedzamy miejsca, które zaznaczyły się w historii Polski a teraz są nieco zapomniane.                                                                                                                               

 Warmia i Mazury – to trasa kolejnej wycieczki dla 51 os. , która odbyła się   w dniach 20-22 czerwca 2023r.                                                                                                                      

 Cała WARMIA – to skrawek ziemi, który był zawsze Polski bez względu na sąsiedztwo Prusów czy Krzyżaków. Powiązania Warmii z Mazurami bardzo kompetentnie wytłumaczyła uczestnikom przewodniczka p. Teresa Kowalewska.                                                                                                                                         

 W pierwszym dniu zwiedziliśmy stolicę regionu OLSZTYN. To od wieków miasto wielokulturowe i wielowyznaniowe, posiada liczne zabytki: Zamek Kapituły Warmińskiej, Muzeum Diecezjalne, ciekawy szlak Mikołaja Kopernika, Brama Wysoka z obrazem Matki Bożej, który ufundowany został przez Jana Pawła II. Jego szczególna wartość artystyczna to różnego rodzaju szkło wytapiane jednorazowo   w pracowni watykańskiej. Podobne mozaiki zdobią Bazylikę św. Piotra w Rzymie.   W Katedrze św. Jakuba Apostoła, a potem w Św. Lipce, zaczynał swoją muzyczną przygodę Feliks Nowowiejski- wielki polski kompozytor.

Kolejny dzień rozpoczynamy od koncertu organowego w sanktuarium, a obecnie bazylice mniejszej, w Św. Lipce. Zdziwienie, jesteśmy 30 minut wcześniej , by zobaczyć świątynie, a tu już mnóstwo ludzi, którzy czekają na  ten wyjątkowy koncert organowy.  Instrument pochodzi z XVIII wieku –  zbudował go Jan Josue  Mosengel. Zaletą tych organów jest 40 głosów, 4 tys. piszczałek co pozwala imitować głosy różnych instrumentów. Szczególną ozdobą są figury aniołów, które grają na instrumentach.                                                                                        

 Sama  miejscowość to mała wieś, która od wieków, w czasach dominacji Prusów i Krzyżaków , była enklawą chrześcijaństwa i polskości. W XVIIw. Król Zygmunt III sprzedaje wieś swojemu sekretarzowi, a ten oddaje ją we władanie ojcom jezuitom. Ci rozpoczynają budowę sanktuarium, którego sercem jest Matka Boża Śnieżna / obraz namalowany na desce przez nieznanego artystę i umieszczony na przydrożnej lipie/. Ze względu na zróżnicowanie wyznaniowe obraz nazwano Matki Jedności Chrześcijan. Wyposażenie Sanktuarium trwało ok. 50 lat, w efekcie powstała PERŁA BAROKU.

RESZEL– to kolejne miasto które odwiedzamy. Powstanie datuje się na XIII wiek. Krzyżacy założyli tu strażnicę, a w XIV w. wybudowano kościół, zamek, szpital, ratusz, składy towarowe, 3 mosty ceglano- kamienne dla zaopatrzenia miasta w towary oraz wodę. Obecnie , jest to jedno z nielicznych miast oznaczone ŚLIMAKIEM na mapie Europy, co oznacza, że żyje się tu spokojnie.

Trasa wycieczki wiedzie dalej przez Kętrzyn do Gierłoży. To jedyne takie miejsce, gdzie Adolf Hitler  miał swoją kwaterę tzw. WICZY SZANIEC. Jest to „miasteczko” zbudowane z 80 bunkrów żelbetonowych dla dowództwa i drewnianych baraków    dla żołnierzy. Stąd Hitler dowodził wojskami podbijając ZSRR w czasie II wojny światowej.  W pobliskich Mamerkach było zaplecze logistyczne.

Oprócz zwiedzania nie zabrakło też atrakcji ,które sprzyjają integracji grupy. Nocowaliśmy w ośrodku nad jeziorem BĘŚ, który wyszukała kol. Ewa Kaliszewska. Były więc dobre warunki na rozrywki. Dzięki zaangażowaniu koleżanek: Jadwigi Maciejewskiej, Bogusławy Dobrzyńskiej i Zofii Grzelak przyjechał do nas Kabaret CZERWONY  TULIPAN z Olsztyna. Zespół działa od 1985r., w repertuarze ma poezję śpiewaną, lirykę i satyrę. Wspomnienia dla siedemdziesięciolatków i nieco starszych. Wspaniała uczta duchowa!!!

Drugi dzień naszej wycieczki przypadł na pierwszy dzień lata. Zgodnie ze zwyczajem rozpaliliśmy nad jeziorem ognisko, wianków nie było, ale śpiewy, dowcipy, kiełbaski to i owszem. Bardzo fajny relaks w tym trudnym czasie inflacji, drożyzny i podziałów politycznych.

Trzeci dzień, powrót przez Kurpie. Kraina granicząca kiedyś z Prusami, wielu Kurpiów było przesiedlanych na  północ. Odwiedziliśmy więc centrum kultury Kurpiowskiej w KADZIDLE- Zagrodę Kurpiowską, by poznać kulturę materialną Kurpiów. Kadzidło, to centrum etnograficzne , w którym pielęgnuje się tradycje ludowe. Organizowane są imprezy folklorystyczne o zasięgu ogólnopolskim np. Wesele Kurpiowskie, uroczyście obchodzona Niedziela Palmowa w pobliskiej miejscowości Łyse. Zjedliśmy smaczny obiad w Pysznej Chacie, poczęstowano nas regionalną babką ziemniaczaną.

Program wycieczki przygotowała Jadwiga Maciejewska, nad finansami pieczę trzymał Jan Wiącek, koordynatorem była  Mirosława Kulma,  a nad całością czuwała Zofia Grzelak- Prezes Stowarzyszenia.

Opracowała: Jadwiga Maciejewska